Za nami 42. Trzebnickie Święto Sadów, pełne barw i smaków owoców z naszych ziem. W tym roku gościliśmy u nas przedstawicieli z miasta partnerskiego Kitzingen, u których na stoisku można było spróbować i zakupić ich lokalne wina, z których słynie region Dolnej Frankonii. Były z nami również przedstawicielki miasta, z którym obecnie wypracowujemy nasze partnerskie relacje — hiszpańskiego A Baña sąsiadującego z Santiago de Compostela. Nie mogło także zabraknąć naszych sadowników, pszczelarzy, rolników czy właścicieli trzebnickich winnic.

Oficjalnego otwarcia wydarzenia dokonał burmistrz Marek Długozima wraz z poseł Agnieszką Soin, życząc wszystkim udanego świętowania. O dobrą atmosferę zadbały trzebnickie zespoły, a także gwiazdy — Dorota Osińska, Łzy, MEZO oraz Roxie Węgiel. Na scenie usłyszeliśmy m.in. Trzebnicką Orkiestrę Dętą, zespół Blues Menu, a także IM Fanki TIM z wokalistką Izabelą Możdzeń, która będzie uczyć śpiewu podczas zajęć sekcji wokalnej przy Gminnym Centrum Kultury i Sztuki. Kluczowym momentem drugiego dnia naszego świętowania było wręczenie Brązowego Medalu Zasłużony Kulturze Gloria Artis Zbigniewowi Lubiczowi-Miszewskiemu, Prezesowi Towarzystwa Miłośników Ziemi Trzebnickiej, którego dokonali burmistrz Marek Długozima i poseł Paweł Hreniak.
Medal ten został przyznany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego na wniosek członków Towarzystwa Miłośników Ziemi Trzebnickiej. Tego samego dnia poznaliśmy również zwycięzców konkursu „Wariacja smakowa na temat jabłka” oraz konkursu zorganizowanego przez Młodzieżowe Centrum Sportu i Rekreacji Trzebnica-Zdrój.

Swojego zadowolenia nie
kryli również goście odwiedzający trzebnicki Plac Pielgrzymkowy:
– Jestem pierwszy raz na trzebnickim święcie i dzieje się tu naprawdę tak wiele, że ciężko wszystko zobaczyć. Zakupiłam już pyszne jabłka, a dzieci chyba wszystkie atrakcje parku rozrywki powiedziała pani Magdalena, a Pan Artur dodał: – Jestem fanem zespołu Łzy, więc nie mogło mnie tu zabraknąć. Koncert był super, atmosfera też, nawet pogoda się znacząco poprawiła w stosunku do tego co było zapowiadane. Wszystko na duży plus – podsumowuje. A co o naszym święcie sądzą goście z Kitzingen i A Baña?
– Je
stem pod wielkim wrażeniem tego jak duża to impreza i ile ludzi zainteresowanych naszymi produktami odwiedziło stoisko i porozmawiało z nami o naszym mieście i regionie. Podsumowując spędziłyśmy tu dwa świetne dni z mnóstwem pozytywnej energii – mówi Margaret Wollschläger – pracownik informacji turystycznej z Kitzingen. Na stoisku również można było spotkać królową ogrodów Celine. – Jesteśmy zachwycone Trzebnicą, gościnnością ludzi i samego burmistrza Marka Długozimy, który zadbał o nas w ciągu tych dwóch dni. Mam nadzieję, że nasze partnerstwo zostanie umocnione i sformalizowane, teraz zapraszamy do nas – powiedziała Belen Capeans pełniąca funkcję radnej w swoim mieście. Na ręce burmistrza, wspólnie z Aną Gonzalez przekazały również pamiątkową statuetkę.
– Dziękuję za tak liczną obecność. Mam nadzieję, że w gronie rodziny i przyjaciół przeżyliście Państwo wspaniały czas. Wierzę, że za nami wiele niezapomnianych emocji, które tworzą dobre wspomnienia z tych dni.
A już w tym momencie zapraszam serdecznie na 43. Trzebnickie Święto Sadów. Do zobaczenia! – podsumował burmistrz Marek
Długozima.

 

Przewiń do góry