Wieczór z literaturą iberoamerykańską
6 lutego spotkanie poprowadził zaprzyjaźniony z biblioteką p. Zbigniew Hyski. Do tego spotkania, jak przyznał przygotowywał się bardzo długo. Ale jaki był efekt!
Przygotowana przez p. Zbigniewa prezentacja była przeglądem krajów: Chile, Meksyku, Peru, Kolumbii, Argentyny (ich historii, ciekawostek o mieszkańcach, zdjęć ukazujących urokliwe miejsca i piękno przyrody). A wszystko to „zgrabnie” wkomponowane w twórczość pisarzy magicznej literatury iberoamerykańskiej.
Naszymi „gośćmi” byli: P. Neruda, J. Allende, (której książka autobiograficzna „Suma naszych dni” spotkała się z ciepłym przyjęciem klubowiczek) C. Fuentes, J. Cortazar, M. u. Llosa i oczywiście G.G. Marquez zwany latynoskim Cervantesem.
Lektura literatury iberoamerykańskiej wymaga sporego wysiłku intelektualnego, ale zabiera nas w podróż intelektualną i na nowo, jak w powieści Marqueza, odczytujemy archetypy Ameryki Łacińskiej. Czasami, jak w przypadku „ Gry w klasy” J. Cortazara, pogmatwana narracja z plątaniną wątków, zdarzeń, tropów bez logicznego wyjaśnienia i zakończenia sugeruje „drugie dno” powieści, którego odnalezienie zależy od woli i inicjatywy czytelnika. „Gra w klasy” „opiera się” odbiorcy i poprzez swe niedopowiedzenia nie daje się przeczytać do końca i ta poetyka „dzieła otwartego”, gra, którą prowadzi Cortazar na kartkach swej książki niektórzy odbiorcy chcieli przenieść do rzeczywistości i żyć, jak bohaterowie „gry w klasy”. A więc literatura splata się z życiem… jak zwykle.
Każda z uczestniczek wieczoru otrzymała w prezencie od p. Zbyszka płyty z muzyką latynoską, która towarzyszyła nam także podczas prezentacji.
„Zaopatrzone” w energetyzującą muzykę, wiedzę o krajach Ameryki Łacińskiej i wywodzących się stamtąd pisarzach i ich twórczości rozstaliśmy się w przekonaniu , że był to wyjątkowo miły i pouczający wieczór, a p. Zbigniew jest mądrym i charyzmatycznym gawędziarzem.
A te krajobrazy… poprzez swój urok i niezwykłość rozgrzały nasze serca i rozmarzyły umysły.
06-02-2013