W 28 listopada mglisty, jesienny wieczór nasz biblioteka zmieniała się w literacką herbaciarnię. W „herbaciany” nastrój wprowadzała nas piosenka Kabaretu Starszych Panów pt. ”Herbatka”. Spotkaniu towarzyszył pokaz slajdów wraz z komentarzem.

Jakie są rodzaje herbat, jaki jest proces jej przetwarzania, w jakich warunkach najlepiej rośnie, jaka powinna być temperatura wody, aby wydobyć odpowiedni aromat – o tym mówiłyśmy. Opowiedziałyśmy też historię herbaty i herbaciarni. Na moment przeniosłyśmy się do Japonii i Chin, aby poznać sposoby parzenia tego napoju w obu krajach.

Podczas spotkania omówiłyśmy też książki z motywem herbaciarni dostępne w naszej bibliotece:

-Gee D. – „Herbaciarnia Madeline”

- Martensona G. i Relin D. O. „Trzy filiżanki herbaty”

- MaComber D. „Wiktoriańska herbaciarnia”

- Owens S. „Herbaciarnia pod Morwami”

Natomiast nasze wiadomości o herbatach czerpałyśmy z książki Mary Ward „Herbata. 100 przepisów”. Spotkaniu towarzyszył pokaz akcesoriów do parzenia herbaty: przeróżne zaparzacze, termometry do sprawdzania temperatury wody, piękne skrzynki do przechowywania herbat i oczywiści różnorakie herbaty.

Każda z pań dysponowała czajniczkiem i mogła smakować różne odmiany tego boskiego napoju. I właśnie wybór gatunku herbaty sprawiał paniom największą frajdę. A tak kuszące nazwy, jak: STRZAŁA AMORA, MGIEŁKA DELIKATNOŚCI CZY WSPOMNIENIE LATA nie ułatwiały wyboru. Jednak hitem wieczoru okazała się wykwintna biała herbata JASMINE LICHI, której urokliwy kwiat liczi misternie spleciony w dzieło herbacianej sztuki po zaparzeniu pięknie się rozwinął.

To był wyjątkowo sympatyczny i udany wieczór . A może więc od dziś powinna nam przyświecać myśl:

„Życie jest piękne.

Napij się herbaty

I rozejrzyj dookoła.”

 

Przewiń do góry